28 wrz 2018

Niezapowiedziani goście? Podejmij wyzwanie i zrób porządki w 45 minut

Właśnie udało Ci się wygodnie ułożyć na kanapie i włączyć ulubiony serial, kiedy błogi spokój psuje nieoczekiwany telefon? Twoi znajomi są właśnie w okolicy i chętnie wpadną się przywitać. Ogarnia Cię lekki popłoch, bo dom wygląda jak pobojowisko. Spokojnie, nie trać głowy, kluczem do sukcesu jest właściwa strategia. Zobacz, jak wysprzątać dom w niecałą godzinę.

 

Na początek przyjmij właściwy do sytuacji sposób działania. Ponieważ jedyne, co się liczy to czas, nie łudź się, że przeprowadzisz gruntowne porządki i idealnie wysprzątasz każdy zakamarek. Jedyne, co możesz zrobić, to sprawić, by mieszkanie wydawało się czyste. Efekty powierzchownego sprzątania w dużej mierze zależą od tego, czy regularnie robisz porządki. Rozkładając siły weź pod uwagę tylko pomieszczenia, w których zwykle przebywają goście, czyli przedpokój, salon, łazienkę i kuchnię. Oto plan ekspresowych porządków – pamiętaj, żeby korzystać z niego tylko w awaryjnych sytuacjach. Włącz stoper, ulubioną playlistę i do dzieła!

 

Przedpokój na pierwszy ogień: ok. 5 minut

 

Walkę z bałaganem zacznij w przedpokoju – to tutaj zwykle witasz gości, więc będzie to pierwsze pomieszczenie, jakie zobaczą. Przede wszystkim schowaj do szafy buty i torby – im mniej rzeczy na wierzchu, tym większe wrażenie porządku. Potem szybko doprowadź do lśnienia lustro. – W takiej chwili warto mieć pod ręką dobrą okienną ściereczkę, która jestidealnym kompanem szybkich porządków (np. ściereczka Actifibre Window z warstwą czyszczącą PVA marki Vileda). Wystarczy zwilżyć ją wodą, raz przetrzeć powierzchnię i gotowe. Z jej pomocą w kilka minut usuniemy brud i uporczywe plamy, nie pozostawiając smug i zacieków. Lustra i okna odzyskają blask bez użycia środków chemicznych – wyjaśnia Magdalena Jaklewicz, ekspert marki Vileda.

 

Salon – miejsce spotkań: ok. 15 minut

 

Strategicznym miejscem na mapie Twojego mieszkania jest salon – to tutaj będziecie wspólnie spędzać czas. Na początek zbierz wszystkie rzeczy, które nie powinny w nim się znajdować. Poukładasz je już po wizycie gości. Książki odstaw na półki, a czasopisma ułóż na stoliku lub odłóż do kosza na gazety. Starannie wygładź i ułóż poduszki na sofie. – Na wypadek nieoczekiwanych porządków zawsze warto mieć w zanadrzu odpowiednie ściereczki, które szybko pomogą nam uporać się z kurzem (np. Staub marki Vileda). Sprawdzą się także ściereczki na rolce. Szmatką przetrzyjmy najbardziej reprezentatywne miejsca w salonie: półki, blat stolika, komody i szafki pod telewizorem, na których kurz jest najbardziej widoczny. Podłogą warto zająć się na samym końcu. Kiedy czas nie jest naszym sprzymierzeńcem przyda się sprytny pomocnik – robot czyszczący (np. VR 302 od Viledy). Wystarczy ustawić odpowiedni program, by za chwilę cieszyć się czystymi podłogami. My w tym czasie możemy się już zająć porządkowaniem kolejnego pomieszczenia – mówi ekspert Viledy.

Jeszcze tylko przewietrz pokój i salon gotowy na przyjęcie gości.

 

Kuchnia – serce domu: ok. 10 minut

 

Z kuchnią poradzisz sobie raz-dwa. Wystarczy, że wszystkie brudne naczynia włożysz do zmywarki, a płytę grzewczą przetrzesz ściereczką z mikrofibry zmoczoną w ciepłej wodzie. Jeśli zabrudzenia są trudne do usunięcia, spryskaj powierzchnię specjalnym sprayem do czyszczenia, pozostaw na minutę i ponownie wyczyść czystą ściereczką. Przetrzyj blaty i stół – możesz wymienić obrus na nowy, zyskasz wrażenie świeżości. Podłogi umyj poręcznym mopem z płynem w drążku, który można używać bez wiadra (np. mop 1-2 Spray marki Vileda).  

 

Łazienka – wizytówka domu: ok. 15 minut

 

W pierwszej kolejności przywróć blask lustrom – goście na pewno zwrócą na nie uwagę. W tym przypadku również świetnie sprawdzi się ściereczka okienna – nie zostawi smug i nieestetycznych zacieków. Lustro myj zawsze od góry. Następnie wyczyść dokładnie umywalkę i baterie. – Czyszczenie armatury może okazać się szybkie i bezproblemowe ze specjalną ściereczką z mikrofibry, przeznaczoną właśnie do tego celu (np. Anti-Kalk). Gładką stroną zbierzemy wodę, a częścią ścieralną, z formułą zawierającą dwutlenek tytanu, usuniemy zabrudzenia i osad wapienny, nie powodując przy tym zarysowań. Pamiętajmy, żeby nie szorować delikatnej powierzchni armatury ostrymi gąbkami, gdyż mogą pojawić się na niej mikrorysy – radzi Magdalena Jaklewicz z Viledy.

Kiedy wszystko już lśni, wymień ręczniki na czyste – na pewno nie umknie to uwadze gości.

www.vileda.pl

 

Zobacz również

Komentarze (0)