3 paź 2018

Prostota i oszczędność detali – tak wyglądają współczesne wnętrza Polaków

Polacy chcą mieszkać modnie i coraz częściej kierują się zasadą  "mniej znaczy więcej". Oznacza to, że tak uwielbiane przez nas jeszcze niedawno PRL-owskie meblościanki, boazerie i pstrokate dywany ustępują miejsca prostym meblom, stonowanym barwom, które tworzą niepowtarzalną równowagę i harmonię. Jak wynika z analizy firmy Komandor, aż 64% Polaków urządza swoje wnętrze w stylu minimalistycznym.

– Polskie nowoczesne wnętrza coraz częściej charakteryzują się prostotą i oszczędnością formy. Nie chcemy mieć już w nich reliktów z minionej epoki, które często zagracały nasze cztery kąty. Współpracując na co dzień z młodymi właścicielami mieszkań czy domów, mogę śmiało stwierdzić, że większość  z nich  wyznaje hasło „mniej znaczy więcej”. Oznacza to, że coraz częściej chcemy mieć mniej niepotrzebnych przedmiotów a więcej przestrzeni dla siebie – wyjaśnia Monika Szczęsny projektantka z firmy Komandor.

 

Harmonijnie  i przytulnie

Korzeni stylu minimalistycznego można doszukiwać się w Japoniii, gdzie perfekcja, prostota, harmonia i spokój wewnętrzny są silnie zakorzenione w kulturze. I choć na pierwszy rzut oka, wnętrza takie mogą wydawać się mało przyjazne i nieco chłodne, to w codziennym użytkowaniu zyskują dzięki wielu funkcjonalnym rozwiązaniom.

Minimalizm stał się niemal synonimem współczesnego designu i trendu, za którym podążają głównie młodzi ludzie. To styl, który charakteryzuje się prostotą formy i oszczędnością detali. Na aranżację wnętrza składają się przede wszystkim bryły elementarne, stonowane barwy, kanciaste formy i dobrze oświetlone powierzchnie. To styl, który stawia na przestronność, spokój i harmonię. Jeszcze kilka lat temu był popularny wyłącznie w krajach skandynawskich, dziś to wiodący trend zarówno w designie, jak i architekturze.

– W minimalistycznych wnętrzach każdy szczegół ma znaczenie. Sekret tkwi w bezbłędnej kompozycji i perfekcyjnym wykończeniu szczegółów. Dyskrecja i nierzucające się w oczy systemy mebli jak np. heliodor, podkreślą klimat każdego wnętrza – dodaje Anna Wróbel, projektantka wnętrz z firmy Komandor.

 

Coś dla miłośników ładu i porządku

Wszystkie elementy wnętrza tj. meble, oświetlenie, dodatki, drzwi, a nawet okna, muszą ze sobą współgrać i być doskonale do siebie dopasowane. Częstym zabiegiem wykorzystywanym przez architektów wnętrz jest łączenie prostych form geometrycznych, wykonanych ze szkła czy stali z materiałami naturalnymi bądź delikatnymi akcentami kolorystycznymi. 

Sam klimat wnętrza tworzą przede wszystkim meble, w których zazwyczaj nie ma powierzchni odkrytych, tak, by stworzyć przestrzeń wolną od zbędnych dekoracji.

Taka minimalistyczna kreacja wnętrz, w szczególności sypialni czy garderoby, jest idealna dla miłośników ładu i porządku. Zazwyczaj rozwiązania w postaci ergonomicznej, prostej zabudowy nie rozpraszają niczym naszej uwagi i gwarantują efektywną pracę. Wnętrza zaprojektowane w tym stylu do minimum ograniczają zbędne dodatki, a główne miejsce zajmują tylko najważniejsze meble.

– Meble w stylu minimalistycznym nie powinny przytłaczać pokoju i ograniczać dostępu naturalnego światła. Szczególnie w niewielkiej przestrzeni dostęp do naturalnego światła powinien być dla nas kluczowy. Najlepiej w takim wypadku sprawdzają się szafy wnękowe, które nie zastawiają  przestrzeni, tylko idealnie wkomponowują się w nowoczesną przestrzeń salonu, sypialni czy  nawet pokoju dziecięcego – podkreśla Monika Szczęsny.

 

Opromienione ascetyczne formy

Odpowiednie nasłonecznienie wnętrz to jeden z zabiegów stosowanych w projektowaniu form minimalistycznych. Dzięki niemu możliwym staje się wyeksponowanie wolnej przestrzeni, a także praktyczne wykorzystanie powierzchni mieszkania. Ascetyczne wręcz formy, zestawione z elementami ocieplającymi, tworzą jasne i świeże pomieszczenia, które wbrew pozornej surowości zachowują wiele przytulnej atmosfery.

– Polacy rzadko decydują się na odważne, jaskrawe kolory. Przede wszystkim stawiają na klasyczną bielstonowane beże i szarości. Blisko połowa naszych klientów wybiera jasne barwy, które niewątpliwie wpisują się w trend minimalistyczny – dodaje Anna Wróbel, projektantka wnętrz z firmy Komandor.

Jednak wnętrze minimalistyczne wcale nie musi być nudne. Dobrym zabiegiem jest wybranie jednego, intensywnego koloru jako akcentu (np. koloru czerwonego) dla całego wystroju, tak aby zyskać na atrakcyjności, czy dodać energii, przy równoczesnym zachowaniu równowagi.

 

Minimalistycznie znaczy naturalnie

– Dużym zainteresowaniem cieszą się również meble inspirowane naturą, które doskonale dopasowują się zarówno do ciepłych, minimalistycznych wnętrz, jak i bardziej nowoczesnych aranżacji, łagodząc ich surowy charakter. Dekory drewnopodobne w odcieniach klonu, sosny czy dębu wyglądają jak prawdziwe drewno dzięki chropowatej strukturze, naśladownictwu naturalnych pęknięć, sęków i usłojenia – podkreśla projektantka Monika Szczęsny z firmy Komandor.

W projektach nowoczesnych i minimalistycznych wnętrza coraz częściej pojawiają się tworzywa wyglądające jak dzieło Matki Natury. Umiarkowany styl i inspirowane geometrią meble idealnie współgrają z naturalnym drewnem. Drewniane i drewnopodobne wstawki ocieplają nowoczesność wnętrza i sprawiają, że czujemy się w naszym domu bezpiecznie.

Zobacz również

Komentarze (0)